No i jest ponad 300 komentarzy.
link nadużycie usuń odpowiedz
Nie wzburzyła, niech pani sobie nie
pochlebia.
link nadużycie usuń odpowiedz
Panią naprawdę tak bardzo interesują
cudze pieniądze? Przecież dostaje pani różne granty.
link nadużycie usuń odpowiedz
Ten tekst mogłeś sobie odpuścić, bo
akurat jest o nas.
link nadużycie usuń odpowiedz
Ten tekst mogłeś sobie odpuścić, bo
akurat jest o nas.
Wybacz, ale jestem przyzwyczajony sam decydować, co sobię odpuszczam.
kłaniam się
Wybacz, ale jestem przyzwyczajony sam decydować, co sobię odpuszczam.
kłaniam się
link nadużycie usuń odpowiedz
Jest pani po prostu mściwa. I ja to
rozumiem.
Jestem sprawiedliwa. A przynajmniej staram się :))
Jestem sprawiedliwa. A przynajmniej staram się :))
link nadużycie usuń odpowiedz
doskonale Pana rozumiem, ale cóż,
takie są niestety "upierdliwości" blogosfery ;-)
ukłony
ukłony
link nadużycie usuń odpowiedz
Nie wzburzyła, niech pani sobie nie
pochlebia.
Sadziłam po Pańskich reakcjach, że jest Pan wzburzony. Skoro myliłam się, pozostaje mi się jedynie cieszyć :))
Sadziłam po Pańskich reakcjach, że jest Pan wzburzony. Skoro myliłam się, pozostaje mi się jedynie cieszyć :))
link nadużycie usuń odpowiedz
Panią naprawdę tak bardzo interesują
cudze pieniądze? Przecież dostaje pani różne granty.
Jak już wspomniałam wyżej, interesuje mnie - sprawiedliwość.
Granty?... O co Panu chodzi? Dostaję 1.300,- emerytury.
Jak już wspomniałam wyżej, interesuje mnie - sprawiedliwość.
Granty?... O co Panu chodzi? Dostaję 1.300,- emerytury.
link nadużycie usuń odpowiedz
Wróciłam jeszcze raz do tego
wpisu:
Jest pani po prostu mściwa. I ja to rozumiem.
Przyjrzałam się jego drugiemu członowi: "rozumiem". I połączyłam z pierwszym zdaniem: "mściwość". I też zrozumiałam :) ROZUMIE PAN UCZUCIE MŚCIOWOŚCI, ALE NIE ROZUMIE PAN POCZUCIA SPRAWIEDLIWOŚCI.
Polecem do przemyślenia :))
Jest pani po prostu mściwa. I ja to rozumiem.
Przyjrzałam się jego drugiemu członowi: "rozumiem". I połączyłam z pierwszym zdaniem: "mściwość". I też zrozumiałam :) ROZUMIE PAN UCZUCIE MŚCIOWOŚCI, ALE NIE ROZUMIE PAN POCZUCIA SPRAWIEDLIWOŚCI.
Polecem do przemyślenia :))
link nadużycie usuń odpowiedz
"a ponieważ traktuję go bardzo
poważnie (co nie równa się ponuractwu :) pozostaję do jego
dyspozycji :) dopóki sen mnie nie pokona :)"
To szczerze podziwiam:)
Od dlugiego czasu nie czytuje juz tekstow obydwu panow. Nawet nie o ich teksty chodzi, ile o ich kompletna nieumiejetnosc prowadzenia rozmowy, delikatnie mowiac.
Skutecznie odstreczaja od siebie nawet sympatykow - jak zauwazylam.
Dlatego dziwilam sie, ze chcialo sie Pani i gosciom tutaj caly dzien "walczyc z wiatrakami", bo skutkow zadnych to chyba nie odniesie, niestety.
Tym bardziej, ze na poczatku (chodzi mi o reakcje na notke) bylo dosc zabawnie i z przymruzeniem oka, a pozniej -jak zwykle- zrobila sie nawalanka. W pewnym momencie odnioslam wrazenie, ze jedynym celem byla "walka kogutow", bo do takiej tu doszlo (mezczyzni jednak sa bardzo przewidywalni). Oczywiscie widze doskonale, ze pierwszym kogutem, ktory sprowokowal reszte byl sam Coryllus, ktory w swoim stylu wkroczyl tutaj do akcji:))
Skoro Pani naprawde z troski pisze, a wierze ze tak jest, to moze "modlitwa i postem" odniesie wiekszy skutek? Napomnienie juz bylo.. :)
Pozdrawiam serdecznie.
To szczerze podziwiam:)
Od dlugiego czasu nie czytuje juz tekstow obydwu panow. Nawet nie o ich teksty chodzi, ile o ich kompletna nieumiejetnosc prowadzenia rozmowy, delikatnie mowiac.
Skutecznie odstreczaja od siebie nawet sympatykow - jak zauwazylam.
Dlatego dziwilam sie, ze chcialo sie Pani i gosciom tutaj caly dzien "walczyc z wiatrakami", bo skutkow zadnych to chyba nie odniesie, niestety.
Tym bardziej, ze na poczatku (chodzi mi o reakcje na notke) bylo dosc zabawnie i z przymruzeniem oka, a pozniej -jak zwykle- zrobila sie nawalanka. W pewnym momencie odnioslam wrazenie, ze jedynym celem byla "walka kogutow", bo do takiej tu doszlo (mezczyzni jednak sa bardzo przewidywalni). Oczywiscie widze doskonale, ze pierwszym kogutem, ktory sprowokowal reszte byl sam Coryllus, ktory w swoim stylu wkroczyl tutaj do akcji:))
Skoro Pani naprawde z troski pisze, a wierze ze tak jest, to moze "modlitwa i postem" odniesie wiekszy skutek? Napomnienie juz bylo.. :)
Pozdrawiam serdecznie.
link nadużycie usuń odpowiedz
Tyle pisaniny z powodu głupiego
laptopa. Nie prościej to uzasadnić potrzebę posiadania, podać
numer konta i zarządzić zbiorkę?
Tyle pisaniny nie z powodu (głupiego) laptopa, tylko z powodu człowieka.
Tyle pisaniny nie z powodu (głupiego) laptopa, tylko z powodu człowieka.
link nadużycie usuń odpowiedz
Zapomniała pani dodać, że prócz
sprawiedliwości interesuje panią również prawda.
link nadużycie usuń odpowiedz
Pani zaś nie rozumie, że jest już
wagonikiem na bocznicy. Szkoda.
link nadużycie usuń odpowiedz
Skoro Pani naprawde z troski pisze, a
wierze ze tak jest, to moze "modlitwa i postem" odniesie
wiekszy skutek? Napomnienie juz bylo.. :)
;))
Jestem osobą gościnną. Coryllus pisze, ja odpowiadam. Nie banuję go również, bo jak mu zadeklarowałam na początku, uczynię to wtedy, gdy uznam go za osobę niepoczytalną ("wariata"). Coryllus jest poczytalny. Ciekawe słowo - "poczytalny".. Ciekawe, jaka jest jego etymologia... wspólny rdzeń z "czytać"?... To tak na marginesie :)
;))
Jestem osobą gościnną. Coryllus pisze, ja odpowiadam. Nie banuję go również, bo jak mu zadeklarowałam na początku, uczynię to wtedy, gdy uznam go za osobę niepoczytalną ("wariata"). Coryllus jest poczytalny. Ciekawe słowo - "poczytalny".. Ciekawe, jaka jest jego etymologia... wspólny rdzeń z "czytać"?... To tak na marginesie :)
link nadużycie usuń odpowiedz
Dlatego dziwilam sie, ze chcialo sie
Pani i gosciom tutaj caly dzien "walczyc z wiatrakami", bo
skutkow zadnych to chyba nie odniesie, niestety.
Nigdy nie wiadomo, gdzie zaowocuje rzucone na wiatr ziarno :)
kłaniam się
Nigdy nie wiadomo, gdzie zaowocuje rzucone na wiatr ziarno :)
kłaniam się
link nadużycie usuń odpowiedz
Zapomniała pani dodać, że prócz
sprawiedliwości interesuje panią również prawda.
S-prawiedliwość pochodzi od wyrazu PRAWDA. S-prawiedliwie, czyli Z-PRAWDY. A więc pisząc o sprawiedliwości pisałam też o - prawdzie, o widzeniu rzeczy W PRAWDZIE.
S-prawiedliwość pochodzi od wyrazu PRAWDA. S-prawiedliwie, czyli Z-PRAWDY. A więc pisząc o sprawiedliwości pisałam też o - prawdzie, o widzeniu rzeczy W PRAWDZIE.
link nadużycie usuń odpowiedz
Pani zaś nie rozumie, że jest już
wagonikiem na bocznicy. Szkoda.
Ależ rozumiem, jestem przecież - emerytką ;))
Sława natomiast jest przed Panem, o to chodziło?... :))
Ależ rozumiem, jestem przecież - emerytką ;))
Sława natomiast jest przed Panem, o to chodziło?... :))
link nadużycie usuń odpowiedz
Nie, nie o to.
link nadużycie usuń odpowiedz
Ziarno nie owocuje Jurek. Kto cię
uczył polskiego? Pani Hall?
link nadużycie usuń odpowiedz
Ziarno nie owocuje Jurek
Ależ Mistrzu!
Owocuje to, co wyrośnie z ziarna. To tylko następny krok dedukcji. Czyżbyś nie zauważył?
kłaniam się
Ależ Mistrzu!
Owocuje to, co wyrośnie z ziarna. To tylko następny krok dedukcji. Czyżbyś nie zauważył?
kłaniam się
link nadużycie usuń odpowiedz
Ziarno nie owocuje Jurek. Kto cię
uczył polskiego? Pani Hall?
Kto Pana uczył botaniki? :))
Kto Pana uczył botaniki? :))
link nadużycie usuń odpowiedz
To co wyrośnie to pęd. Nie ziarno.
Musisz zadbać o precyzję wypowiedzi. Tylko nie pomyl tego z
pistoletem "precyzja", którym bawiłeś się w
dzieciństwie.
link nadużycie usuń odpowiedz
Nie mogę ujawnić nazwiska. A pani
często widuje owoce przytwierdzone do ziaren?
link nadużycie usuń odpowiedz
Nie mogę ujawnić nazwiska. A pani
często widuje owoce przytwierdzone do ziaren?
Widuję owoce ukryte w ziarnach :))
Widuję owoce ukryte w ziarnach :))
link nadużycie usuń odpowiedz
Dobry ma pani wzrok.
link nadużycie usuń odpowiedz
Mam pytanie, czy jest Pan już po
śniadaniu?... Bo chciałam zaproponować małą przerwę, ja dość
późno obudziłam się i muszę zjeść śniadanie. Przepraszam na
dłuższą chwilę ;))
link nadużycie usuń odpowiedz
Przyjmijmy, że słowo to znaczy
"nadający sie do poczytania", tak jak "pijalne wino"
oznacza wino dające się wypić bez przymusu. Jak by wyglądała
sprawa bana przy takim czytaniu "poczytalności?
link nadużycie usuń odpowiedz
Organizacyjnie. Po śniadaniu będę
musiała jednak zrobić jeszcze kilka innych rzeczy, więc może
jednak zróbmy sobie dłuższą przerwę?... Proponuję - do godz.
12. A potem - zobaczymy. Co Pan na to? Pańskie milczenie będę
rozumiała jako zgodę :))
link nadużycie usuń odpowiedz
Przyjmijmy, że słowo to znaczy
"nadający sie do poczytania", tak jak "pijalne wino"
oznacza wino dające się wypić bez przymusu. Jak by wyglądała
sprawa bana przy takim czytaniu "poczytalności?
Bardzo ciekawa propozycja. Językowa, a nie psychiatryczna wykładnia podstawy zbanowania Coryllusa... Rozważę podczas śniadania :))
Bardzo ciekawa propozycja. Językowa, a nie psychiatryczna wykładnia podstawy zbanowania Coryllusa... Rozważę podczas śniadania :))
link nadużycie usuń odpowiedz
NB (08.07.2012 09:47)
Owocuje to, co wyrośnie z ziarna.
Coryllus (08.07.2012 09:51):
To co wyrośnie to pęd. Nie ziarno.
Musisz zadbać o precyzję wypowiedzi.
no comments Mistrzu,
a dbając o precyzję wypowiedzi,
bez komentarza.
Jesteż Wielki Mistrzu!!!
Owocuje to, co wyrośnie z ziarna.
Coryllus (08.07.2012 09:51):
To co wyrośnie to pęd. Nie ziarno.
Musisz zadbać o precyzję wypowiedzi.
no comments Mistrzu,
a dbając o precyzję wypowiedzi,
bez komentarza.
Jesteż Wielki Mistrzu!!!
link nadużycie usuń odpowiedz
Wiem.
link nadużycie usuń odpowiedz
"nadający sie do
poczytania"
Pytanie co to znaczy. Z pewnego punktu widzenia ludzkie ciało nadaje się do jedzenia, z czego korzystają różne rekiny, a jednak fakt taki wyraźnie szkodzi głównemu zainteresowanemu.
Arszenik obiektywnie również nadaje się do spożycia, bo przecież można go zjeść. Tyle, że ma to swoje, za to niemiłe konsekwencje.
Chamstwo raduje chamów, sprawia im przyjemość, pomaga osiągnąć różne cele, czyli niby jest cacy.
Jednak chamstwo ma wpływ nie tylko na tych, których chamstwo dotyka. W tutejszych komentarzach można zauważyć, że dla chama, każdy z kim się spotyka jest chamem, a świat złożony z samych chamów jest chyba bardzo nieprzyjazny. To oni sobie stworzyli tak nieprzyjazny świat i dlatego warto ich z niego wydobyć.
kłaniam się
Pytanie co to znaczy. Z pewnego punktu widzenia ludzkie ciało nadaje się do jedzenia, z czego korzystają różne rekiny, a jednak fakt taki wyraźnie szkodzi głównemu zainteresowanemu.
Arszenik obiektywnie również nadaje się do spożycia, bo przecież można go zjeść. Tyle, że ma to swoje, za to niemiłe konsekwencje.
Chamstwo raduje chamów, sprawia im przyjemość, pomaga osiągnąć różne cele, czyli niby jest cacy.
Jednak chamstwo ma wpływ nie tylko na tych, których chamstwo dotyka. W tutejszych komentarzach można zauważyć, że dla chama, każdy z kim się spotyka jest chamem, a świat złożony z samych chamów jest chyba bardzo nieprzyjazny. To oni sobie stworzyli tak nieprzyjazny świat i dlatego warto ich z niego wydobyć.
kłaniam się
link nadużycie usuń odpowiedz
Wiem.
A wiesz jak wspaniałą sprawą jest być dumnym z tego co się robi?
Gorąco polecam.
A wiesz jak wspaniałą sprawą jest być dumnym z tego co się robi?
Gorąco polecam.
link nadużycie usuń odpowiedz
Wolę cię jak śpiewasz. Wypadasz
bardziej wiarygodnie.
link nadużycie usuń odpowiedz
Wypadasz bardziej wiarygodnie.
Co najwyżej jestem, choć nie sądzę, a nawet wiem, że ci, którzy się na tym znają, sa innego zdania.
Piszesz chyba wyłącznie po to, żeby wyprodukować ileś liter i być z tego dumnym.
Ale przecież Ty również myślisz i kiedyś nawet pomyślisz.
To może być bardzo bolesne.
kłaniam się
Co najwyżej jestem, choć nie sądzę, a nawet wiem, że ci, którzy się na tym znają, sa innego zdania.
Piszesz chyba wyłącznie po to, żeby wyprodukować ileś liter i być z tego dumnym.
Ale przecież Ty również myślisz i kiedyś nawet pomyślisz.
To może być bardzo bolesne.
kłaniam się
link nadużycie usuń odpowiedz
od dawna mam taki obraz obu panow
przez podworko sunie dumnie kogut. ostrogi wypolerowane, piora nastroszone, fular, szabla, w reku, tfu, pod skrzydlem roza
dumnie kroczy, rzuca pioruny spojrzen rozchichotamym kurkom, groznie popatruje na kogutki, klania sie kwokom (choc nie za nisko, bo ostatnio jedna pomylila jego imie)
i peroruje - my, szlachta drobiowa....
a obok, na krotkich nozkach, drepcze kaczor (opis pomine)
i kwacze - ale im dzis dolozyles, moj kogucie....
a kogut, laskawie, noooo, ty tez byles niezly....
przez podworko sunie dumnie kogut. ostrogi wypolerowane, piora nastroszone, fular, szabla, w reku, tfu, pod skrzydlem roza
dumnie kroczy, rzuca pioruny spojrzen rozchichotamym kurkom, groznie popatruje na kogutki, klania sie kwokom (choc nie za nisko, bo ostatnio jedna pomylila jego imie)
i peroruje - my, szlachta drobiowa....
a obok, na krotkich nozkach, drepcze kaczor (opis pomine)
i kwacze - ale im dzis dolozyles, moj kogucie....
a kogut, laskawie, noooo, ty tez byles niezly....
link nadużycie usuń odpowiedz
:)
link nadużycie usuń odpowiedz
Tu nie chodzi o te pania , oni nie
lubia fym a i tu jest pies pogrzebany.
link nadużycie usuń odpowiedz
Mamy fajną zabawę i tyle.
link nadużycie usuń odpowiedz
A ty jak zwykle kula w plot z tym swoim
bingo.
link nadużycie usuń odpowiedz
Bingo.
link nadużycie usuń odpowiedz
Wiesz skad nagle oburzenie na Coryllusa
i toyaha pani prowincjalki?
Pani prowincjalka jest znajoma przywarow, wiec oburza sie bo paznowie nie lubia fym a .
Jakos reklama ksiazki fym a nikomu nie przezszkadzalo, +Na Polis tez jest konto gdzie mozna wysylac skladki, a ostatnio FYM szukal wydawcy ale to jest ok.
Pani prowincjalka jest znajoma przywarow, wiec oburza sie bo paznowie nie lubia fym a .
Jakos reklama ksiazki fym a nikomu nie przezszkadzalo, +Na Polis tez jest konto gdzie mozna wysylac skladki, a ostatnio FYM szukal wydawcy ale to jest ok.
link nadużycie usuń odpowiedz
No i co z tego?
link nadużycie usuń odpowiedz
Jajco! Niezła zabawa, co nie
doktorku....?
link nadużycie usuń odpowiedz
Ufka też jest znajomą Przywarów.
link nadużycie usuń odpowiedz
A no to, ze nie zastanawiasz sie w
ogole, nad tym co czytasz, poiszesz "Bingo" , niby spokojny
taki jestes, ale dolaczasz , do kazdego ataku.
Przerabiala to juz z Toba dwa razy.
Zalosne
Przerabiala to juz z Toba dwa razy.
Zalosne
link nadużycie usuń odpowiedz
Ufka też jest znajomą
Przywarów.
Cały świat jest znajomymi Przywarów :)) Nie wiedział o tym Pan jeszcze??? Przecież to jest SIEĆ. Taki wielki AVON :)) I wszyscy będziemy się z Pana i Toyaha habilitować :))
Widzę, że Pan już jest na posterunku, więc i ja zaraz się zjawiam :)
Cały świat jest znajomymi Przywarów :)) Nie wiedział o tym Pan jeszcze??? Przecież to jest SIEĆ. Taki wielki AVON :)) I wszyscy będziemy się z Pana i Toyaha habilitować :))
Widzę, że Pan już jest na posterunku, więc i ja zaraz się zjawiam :)
link nadużycie usuń odpowiedz
To wariat, zostaw go lepiej w spokoju.
link nadużycie usuń odpowiedz
Pani się habilitować nie będzie, bo
to już za panią. Nie wiem też dlaczego odmawia pani Ufce tej
znajomości.
link nadużycie usuń odpowiedz
I doradzam więcej emotek, bo te już
nie wystarczają.
link nadużycie usuń odpowiedz
Pewnie, magisterku. Popracuj Pan nad
polszczyzna, bo nawet banały trzeba pisać zgodnie z regułami
języka ojczysteggo.
link nadużycie usuń odpowiedz
A mnie jest zal tych osob oszukanych
przez FYM a, szczegolnie laleczki, ktora bronila go jak lwica , a
dostala poteznego kopniaka, ilu jeszcze oszukal FYM?
Pani już napisała wiele na temat "nędzy" FYMa. Ja piszę o "nędzy" Coryllusa i Toyaha. Proszę, żeby zaprzestała Pani snucia swojego wątku na moim blogu.
Wiesz skad nagle oburzenie na Coryllusa i toyaha pani prowincjalki? Pani prowincjalka jest znajoma przywarow, wiec oburza sie bo paznowie nie lubia fym a .
Oburzam się w jaki sposób Coryllus i Toyah w ogóle traktują ludzi. "Nie lubią FYMa"! - a kogo oni w ogóle lubią, oprócz siebie samych???
Jakos reklama ksiazki fym a nikomu nie przezszkadzalo, +Na Polis tez jest konto gdzie mozna wysylac skladki, a ostatnio FYM szukal wydawcy ale to jest ok.
Jeśli reklam książki FYMa nie jest ok, to proszę się tym zająć - na swoim blogu :))
Pani już napisała wiele na temat "nędzy" FYMa. Ja piszę o "nędzy" Coryllusa i Toyaha. Proszę, żeby zaprzestała Pani snucia swojego wątku na moim blogu.
Wiesz skad nagle oburzenie na Coryllusa i toyaha pani prowincjalki? Pani prowincjalka jest znajoma przywarow, wiec oburza sie bo paznowie nie lubia fym a .
Oburzam się w jaki sposób Coryllus i Toyah w ogóle traktują ludzi. "Nie lubią FYMa"! - a kogo oni w ogóle lubią, oprócz siebie samych???
Jakos reklama ksiazki fym a nikomu nie przezszkadzalo, +Na Polis tez jest konto gdzie mozna wysylac skladki, a ostatnio FYM szukal wydawcy ale to jest ok.
Jeśli reklam książki FYMa nie jest ok, to proszę się tym zająć - na swoim blogu :))
link nadużycie usuń odpowiedz
Czytam, zastanawiam się i robię co
chcę, głównie dla rozrywki, bo w tym celu tu wszyscy jesteśmy, a
jeśli komuś się wydaje, że blogosfera służy tzw. wyższym
celom, to już jego problem.
Serdecznie pozdrawiam i życzę miłej niedzieli.
:)
Serdecznie pozdrawiam i życzę miłej niedzieli.
:)
link nadużycie usuń odpowiedz
Gramy dalej?
link nadużycie usuń odpowiedz
I doradzam więcej emotek, bo te już
nie wystarczają.
Tynk się u Pana przestał sypać? :)))
Tynk się u Pana przestał sypać? :)))
link nadużycie usuń odpowiedz
Gramy dalej?
Nie bingo :(
Nie bingo :(
link nadużycie usuń odpowiedz
Bingo!
link nadużycie usuń odpowiedz
A co? Sponsoring już pana nie bawi?
Dziwne.
link nadużycie usuń odpowiedz
Proszę, żeby zaprzestała Pani snucia
swojego wątku na moim blogu.
A dlaczego mamy zaprzestać tego wątku? Napisała pani tekst w odniesieniu do mojego tekstu o FYM-ie. Jest pani znajomą Barbary Przywary, a być może jest pani samą Barbarą Przywara. O co pani chodzi? Możemy chyba o tym podyskutować. Jak się pani wydaje? Może nam pani opowie jakie są wzajemne relacje pań? Czy dyskutujecie panie o duszy i jej tajnikach czy może podpisujecie jakieś umowy o dzieło. To bardzo ciekawe i każdy chętnie posłucha. Jest pani tak zakręcona, że nawet nie zerknęła na mój dzisiejszy tekst. Znakomicie.
A dlaczego mamy zaprzestać tego wątku? Napisała pani tekst w odniesieniu do mojego tekstu o FYM-ie. Jest pani znajomą Barbary Przywary, a być może jest pani samą Barbarą Przywara. O co pani chodzi? Możemy chyba o tym podyskutować. Jak się pani wydaje? Może nam pani opowie jakie są wzajemne relacje pań? Czy dyskutujecie panie o duszy i jej tajnikach czy może podpisujecie jakieś umowy o dzieło. To bardzo ciekawe i każdy chętnie posłucha. Jest pani tak zakręcona, że nawet nie zerknęła na mój dzisiejszy tekst. Znakomicie.
link nadużycie usuń odpowiedz
Dobra.
link nadużycie usuń odpowiedz
Bawi.
link nadużycie usuń odpowiedz
Pańskiego księdza spowiednika też
pewnie bawi. Miłej niedzieli.
link nadużycie usuń odpowiedz
Nawzajem.
link nadużycie usuń odpowiedz
A dlaczego mamy zaprzestać tego wątku?
Napisała pani tekst w odniesieniu do mojego tekstu o FYM-ie. Jest
pani znajomą Barbary Przywary, a być może jest pani samą Barbarą
Przywara.
Kto jest Barbarą Przywarą??? To już nie jest nią Urszula Domyślna z pańskiej ostatniej notki? A może to Pan jest Barbarą Przywarą??? I rzuca podejrzenia na innych, żeby siebie wykluczyć z kręgu podajrzanych o bycie Barbarą Przywarą??? :)))
Zaczyna Pan zbliżać się do psychiatrycznej wykładni pojęcia niepoczytalność...
O co pani chodzi? Możemy chyba o tym podyskutować. Jak się pani wydaje? Może nam pani opowie jakie są wzajemne relacje pań? Czy dyskutujecie panie o duszy i jej tajnikach czy może podpisujecie jakieś umowy o dzieło.
Ja jestem emerytowaną anglistką z Wybrzeża, a BP czynnym socjologiem z Rzeszowa. Weź się Pan puknij!
Jest pani tak zakręcona, że nawet nie zerknęła na mój dzisiejszy tekst. Znakomicie.
Znając Pana możliwości, nie muszę zerkać, żeby wiedzieć, co Mistrzowi się w głowie wylęgło :)))
Kto jest Barbarą Przywarą??? To już nie jest nią Urszula Domyślna z pańskiej ostatniej notki? A może to Pan jest Barbarą Przywarą??? I rzuca podejrzenia na innych, żeby siebie wykluczyć z kręgu podajrzanych o bycie Barbarą Przywarą??? :)))
Zaczyna Pan zbliżać się do psychiatrycznej wykładni pojęcia niepoczytalność...
O co pani chodzi? Możemy chyba o tym podyskutować. Jak się pani wydaje? Może nam pani opowie jakie są wzajemne relacje pań? Czy dyskutujecie panie o duszy i jej tajnikach czy może podpisujecie jakieś umowy o dzieło.
Ja jestem emerytowaną anglistką z Wybrzeża, a BP czynnym socjologiem z Rzeszowa. Weź się Pan puknij!
Jest pani tak zakręcona, że nawet nie zerknęła na mój dzisiejszy tekst. Znakomicie.
Znając Pana możliwości, nie muszę zerkać, żeby wiedzieć, co Mistrzowi się w głowie wylęgło :)))
link nadużycie usuń odpowiedz
Tak skopales mnie dwa razy dla
rozrywki.
Teraz dolaczasz sie do kopania Coryllusa i toyaha tez dla rozrywki.
Przypomne tylko, ze wtej blogosferze zbierales podpisy o usuniecie pomnika, wielu ludzi tracilo duzo czasu by ci pomoc.
Teraz dolaczasz sie do kopania Coryllusa i toyaha tez dla rozrywki.
Przypomne tylko, ze wtej blogosferze zbierales podpisy o usuniecie pomnika, wielu ludzi tracilo duzo czasu by ci pomoc.
link nadużycie usuń odpowiedz
Alez pisze Pani o nedzy Coryllusa i
toyaha z zesmty , gdyz nie kochaja FYm a , a wg Pani to genius jest i
nalezy.
Ah i zaczela sie pani oburzac dopiero po tekstach o fym ie wczesniej nie przeszkadzalo.
To jak fym traktuje ludzi juz nie przeszkadza, szczegolnie ofiary, ktore nie moga sie bronic i ich rodziny.
rodziny, ktore mu zaufaly i udzielaly wywiadow.
Pieknie im zaplacil .
Ale to jest w porzadku.
Widzi Pani jak ja sie nie zgadzam w czyms z Coryllusem to mu to pisze , jak on odpowie mi w nieprzyjemny sposob to ja odpowiem w ten sam.
Niestety ofiary odpowiedziec fylm owo nie moga.
A Rodziny jak maja sie bronic przed oszczerstwami fym a?
Ah i zaczela sie pani oburzac dopiero po tekstach o fym ie wczesniej nie przeszkadzalo.
To jak fym traktuje ludzi juz nie przeszkadza, szczegolnie ofiary, ktore nie moga sie bronic i ich rodziny.
rodziny, ktore mu zaufaly i udzielaly wywiadow.
Pieknie im zaplacil .
Ale to jest w porzadku.
Widzi Pani jak ja sie nie zgadzam w czyms z Coryllusem to mu to pisze , jak on odpowie mi w nieprzyjemny sposob to ja odpowiem w ten sam.
Niestety ofiary odpowiedziec fylm owo nie moga.
A Rodziny jak maja sie bronic przed oszczerstwami fym a?
link nadużycie usuń odpowiedz
Nadal zbieram. Trzeba umieć odróżnić
pewne sprawy.
link nadużycie usuń odpowiedz
Mój tekst "Projekt Coryllus -
Toyah" napisałam po tym, jak napisał o URSZULI DOMYŚLNEJ (nie
wiem, kto kryje się pod tym nikiem), po tym jak ją podle
potraktował (była to osoba, która organizowała m.in. zbiórkę
pieniędzy na laptop dla Coryllusa).
Barbara Przywara "padła" na mózg Coryllusowi (Toyahowi również), a Pani - jak widzę - FYM. Proszę swoje obsesje realizować gdzie indziej.
Jeśli padnie z Pani strony jeszcze jedna wypowiedź na temat FYM-a, będę zmuszona Pani pomóc w usunięciu się z mojego bloga.
Barbara Przywara "padła" na mózg Coryllusowi (Toyahowi również), a Pani - jak widzę - FYM. Proszę swoje obsesje realizować gdzie indziej.
Jeśli padnie z Pani strony jeszcze jedna wypowiedź na temat FYM-a, będę zmuszona Pani pomóc w usunięciu się z mojego bloga.
link nadużycie usuń odpowiedz
Alez pisze Pani o nedzy Coryllusa i
toyaha z zesmty , gdyz nie kochaja FYm a , a wg Pani to genius jest i
nalezy.
a skąd tego FYMa wytrzasnęłaś? Przecież w notce nie ma nawet cienia aluzji!
kłaniam się
a skąd tego FYMa wytrzasnęłaś? Przecież w notce nie ma nawet cienia aluzji!
kłaniam się
link nadużycie usuń odpowiedz
a być może jest pani samą Barbarą
Przywara
Masz rację, a ja tak naprawdę nazywam się Napoleon Bonaparte.
Cóż za przenikliwość.
Masz rację, a ja tak naprawdę nazywam się Napoleon Bonaparte.
Cóż za przenikliwość.
link nadużycie usuń odpowiedz
Nie wiem czy zauważyłaś - notka jest
o panach T i C - z powodu notki o Urszuli Domyślnej. Ja nie wiem kim
ona jest, na blog FYMa nie zaglądałam więc nie mam pojęcia co tam
reklamował.O książce słyszałam, obiło się o uszy.
I to nie ja znałam nazwisko i miałam telefon do FYMa
I to nie ja znałam nazwisko i miałam telefon do FYMa
link nadużycie usuń odpowiedz
Zajrzałam na moment do notki Coryllusa
i idę robić obiad :)) ja swoje powiedziałam tutaj...
Dziękuję, Niegdysiejszy :)
Dziękuję, Niegdysiejszy :)
link nadużycie usuń odpowiedz
Co dobrego będzie na obiad?
link nadużycie usuń odpowiedz
Zgoda Ufko , tyle, ze notka o panach C
i T nie powstala z powodu notki o Urszuli Domyslnej a z powodu FYMA,
ktorego to pani prowincjalka jest prywatna znajoma czy tez
rodzina.
Za to ja zagladalam i zagladam na blog fym a codziennie , wiec jestem zorientowabna na biezaco co "reklamowl" , ostatnio stwierdzil, ze Pani Merta udawala rozpacz nad trumna bo przeciez ofiary zyja.
nie wiem czy wiesz, ze FYM odkryl istnbienie PPP czyli Polskiego Panstwa Podziemnego na ktorego czele stoi dobry Tusk i dobra Kopaczowa.
Ja nazwiska fym a ani tym bardziej telefonu tez nie znalam ale nie to jest wazne.
Ta notka to prywatna zemsta na toyahu i coryllusie za fym a wlasnie.
Za to ja zagladalam i zagladam na blog fym a codziennie , wiec jestem zorientowabna na biezaco co "reklamowl" , ostatnio stwierdzil, ze Pani Merta udawala rozpacz nad trumna bo przeciez ofiary zyja.
nie wiem czy wiesz, ze FYM odkryl istnbienie PPP czyli Polskiego Panstwa Podziemnego na ktorego czele stoi dobry Tusk i dobra Kopaczowa.
Ja nazwiska fym a ani tym bardziej telefonu tez nie znalam ale nie to jest wazne.
Ta notka to prywatna zemsta na toyahu i coryllusie za fym a wlasnie.
link nadużycie usuń odpowiedz
Polędwiczki au naturel :)
link nadużycie usuń odpowiedz
Dlatego, ze w innej notce pogwarzylam
sobie troche z prowincjalka.
"Kreatura, której Pani broni" :) Nie bronię, ale próbuję nieco złagodzić tę Waszą sforę, która rzuciała się na osobę, którą trafiło mi się znać od strony prywatnej i rodzinnej. Pewnie gdybym nie miała wiedzy "pozablogowej", którą mam, byłabym bardziej powściągliwa w wypowiedziach. A ponieważ wiem "o człowieku" więcej niż Pani, robię to co robię.
Przy okazji. Nie mam ochoty komentować na blogu amoralnej "kreatury" (stosując Pani język) K. Osiejuka/Toyaha , ale radziłabym Wszystkim tam zgromadzonym hienom więcej powściągliwości w słowach. W moim odczuciu to, co tam wypisujecie na temat rodziny pp. Przywarów zaczyna podpadać pod kodeks karny.
Ja na wszelki wypadek robię skan tego bloga. A zainteresowani w razie czego skonsultują to z prawnikiem. W tym kotekście wypada się tylko cieszyć, że bloger Toyah tak świetnie zarabia na blogowniu (jak sam się chwali) - w razie czego będzie miał z czego płacić :))
PROWINCJAŁKA805035 | 05.07.2012 11:36
Wiesz o co chodzi teraz?
"Kreatura, której Pani broni" :) Nie bronię, ale próbuję nieco złagodzić tę Waszą sforę, która rzuciała się na osobę, którą trafiło mi się znać od strony prywatnej i rodzinnej. Pewnie gdybym nie miała wiedzy "pozablogowej", którą mam, byłabym bardziej powściągliwa w wypowiedziach. A ponieważ wiem "o człowieku" więcej niż Pani, robię to co robię.
Przy okazji. Nie mam ochoty komentować na blogu amoralnej "kreatury" (stosując Pani język) K. Osiejuka/Toyaha , ale radziłabym Wszystkim tam zgromadzonym hienom więcej powściągliwości w słowach. W moim odczuciu to, co tam wypisujecie na temat rodziny pp. Przywarów zaczyna podpadać pod kodeks karny.
Ja na wszelki wypadek robię skan tego bloga. A zainteresowani w razie czego skonsultują to z prawnikiem. W tym kotekście wypada się tylko cieszyć, że bloger Toyah tak świetnie zarabia na blogowniu (jak sam się chwali) - w razie czego będzie miał z czego płacić :))
PROWINCJAŁKA805035 | 05.07.2012 11:36
Wiesz o co chodzi teraz?
link nadużycie usuń odpowiedz
Uwielbiam. Moja Mama robi je
znakomicie.
link nadużycie usuń odpowiedz
Powiedziała Pani, co wiedziała, a
teraz - ban.
link nadużycie usuń odpowiedz
Dziękuję za przywołanie mojej
wypowiedzi na temat "niemoralnych kreatur" (Toyah, w
domyśle Coryllus). Jak widać wyraźnie, jestem konsekwentna, a moja
notka "Projekt Coryllus - Toyah" jest tego najlepszym
wyrazem. Sprawa Urszuli Domyślnej przepełniła czarę. Miarka
niegodziwości tandemu Coryllus - Toyah się przebrała. Stąd moja
reakcja.
EOT
EOT
link nadużycie usuń odpowiedz
Ta notka to prywatna zemsta na toyahu i
coryllusie za fym a wlasnie.
gdybyś zadała sobie trud i poczytała trochę, co Prowincjałka pisze od kilku lat, zauważyłabyś, że ta notka jest konsekwencją tamptych.
Ale przecież uwielbienie Coryllusa jest ważniejsze niż rzeczywistość, więc nie masz sobie co tym głowy zawracać.
kłaniam się
gdybyś zadała sobie trud i poczytała trochę, co Prowincjałka pisze od kilku lat, zauważyłabyś, że ta notka jest konsekwencją tamptych.
Ale przecież uwielbienie Coryllusa jest ważniejsze niż rzeczywistość, więc nie masz sobie co tym głowy zawracać.
kłaniam się
link nadużycie usuń odpowiedz
Jak zaglądałaś to wiesz, ze moja
noga tam nie postała.A ostatnią notke czytałam, trudno było nie
czytać.
Jednak - odróżnasz żonę od męża? Ją też uwżam, że pani PPrzywara powinna po prostu podać Coryllusa do sądu. Jak pojeździ trochę do Rzeszowa to zmądrzeje i zastanowi się kogo i za co opluwa.A Salon może zostac także pozwany, że pozwala na takie harce - tytuły chyba jeszcze admini czytają?
Jednak - odróżnasz żonę od męża? Ją też uwżam, że pani PPrzywara powinna po prostu podać Coryllusa do sądu. Jak pojeździ trochę do Rzeszowa to zmądrzeje i zastanowi się kogo i za co opluwa.A Salon może zostac także pozwany, że pozwala na takie harce - tytuły chyba jeszcze admini czytają?
link nadużycie usuń odpowiedz
Bingo.
link nadużycie usuń odpowiedz
Wiesz o co chodzi teraz?
Wiem, że mając do wyboru zaufanie do Prowicjałki i zaufanie do reszty świata, wybiorę Prowincjałkę.
kłaniam się
Wiem, że mając do wyboru zaufanie do Prowicjałki i zaufanie do reszty świata, wybiorę Prowincjałkę.
kłaniam się
link nadużycie usuń odpowiedz
Ach, to pani zamówiła dziś książkę!
link nadużycie usuń odpowiedz
Możesz powiedzieć jakich słów
użyłem opluwając tę panią?
link nadużycie usuń odpowiedz
Sprawa Urszuli Domyślnej przepełniła
czarę. Miarka niegodziwości tandemu Coryllus - Toyah się
przebrała
Robin Hood w spódnicy po prostu.
Robin Hood w spódnicy po prostu.
link nadużycie usuń odpowiedz
Ach, to pani zamówiła dziś
książkę!
Proszę uważać! - a piszę to całkiem poważnie. Nie zamawiałam żadnej książki. Jeśli ktoś z Wybrzeża złożył Panu zamówienie, to na pewno nie ja. Nie czytam Pańskich książek, choćby dlatego, że nie mam zaufania do autora. Bo jeśli w Pana urojeniach ja jestem Barbarą Przywarą, to zakładam, że w swojej twórczości może Pan udowadniać, że Barbara Radziwiłłówna była tak naprawdę dębem Bartek.
Proszę uważać! - a piszę to całkiem poważnie. Nie zamawiałam żadnej książki. Jeśli ktoś z Wybrzeża złożył Panu zamówienie, to na pewno nie ja. Nie czytam Pańskich książek, choćby dlatego, że nie mam zaufania do autora. Bo jeśli w Pana urojeniach ja jestem Barbarą Przywarą, to zakładam, że w swojej twórczości może Pan udowadniać, że Barbara Radziwiłłówna była tak naprawdę dębem Bartek.
link nadużycie usuń odpowiedz
Wiem, że mając do wyboru zaufanie do
Prowincjałki i zaufanie do reszty świata, wybiorę
Prowincjałkę.
Dziękuję, Niegdysiejszy, szczególnie że wiem, iż ponad zaufaniem do mnie w pewnych kwestiach postawisz zaufanie do Magisterium Kościoła ;))
Dziękuję, Niegdysiejszy, szczególnie że wiem, iż ponad zaufaniem do mnie w pewnych kwestiach postawisz zaufanie do Magisterium Kościoła ;))
link nadużycie usuń odpowiedz
A przecież mogą pisać swoje rzeczy,
zamiast sie skupiac na innych.
I to jest dobra dedykacja dla Autorki.
I to jest dobra dedykacja dla Autorki.
link nadużycie usuń odpowiedz
Moje "skupianie się" na
"Projekcie Coryllus - Toyah" składa się z 1 notki. Kiedyś
podobnie "skupiłam się" na na zjawisku pt. Helena
Trojańska - Parys notkami w ilości szt.1. Nie było tutaj
odważnego, który by wyraźnie powiedział, co o tamtej pani myśli.
Napisałam więc notkę satyryczną pt. "Uprzejmie donoszę, że
w Salonie jest trup".
W wyjątkowych wypadkach zdarza mi się odnieść do spraw dziejących się na s24. Teraz napisałam to, co wielu (większość?) myśli o tandemie Coryllus - Toyah, ale nikt chyba nie potrafił ich opisać ich własnym językiem. Więc to zrobiłam. Bo miarka się przebrała.
EOT
W wyjątkowych wypadkach zdarza mi się odnieść do spraw dziejących się na s24. Teraz napisałam to, co wielu (większość?) myśli o tandemie Coryllus - Toyah, ale nikt chyba nie potrafił ich opisać ich własnym językiem. Więc to zrobiłam. Bo miarka się przebrała.
EOT
link nadużycie usuń odpowiedz
@prowincjałka
Pani zaś nie rozumie, że jest już wagonikiem na bocznicy.
A kto tu jest lokomotywą najdłuższego pociągu i w jakim kierunku on jedzie?
Proszę o odpowiedź spokojną. Po prostu chciałem się dowiedzieć, co ma Pan do powiedzenia na ten temat.
Pani zaś nie rozumie, że jest już wagonikiem na bocznicy.
A kto tu jest lokomotywą najdłuższego pociągu i w jakim kierunku on jedzie?
Proszę o odpowiedź spokojną. Po prostu chciałem się dowiedzieć, co ma Pan do powiedzenia na ten temat.
link nadużycie usuń odpowiedz
"Bo jeśli w Pana urojeniach ja
jestem Barbarą Przywarą, to zakładam, że w swojej twórczości
może Pan udawadniać, że Barbara Radziwiłówna była tak naprawdę
dębem Bartek"
Dobre. A liczba komentarzy rośnie, do 500 już nie tak daleko.
Dobre. A liczba komentarzy rośnie, do 500 już nie tak daleko.
link nadużycie usuń odpowiedz
Dobre pytanie.
link nadużycie usuń odpowiedz
Sprawdziłem jak było z tym laptopem.
Coryllus podziękował za niego ponad dwa lata temu:
"Kochani, dziękuję wam jeszcze raz za ofiarność i wsparcie. Otrzymałem już od was wystarczającą kwotę, pozwalającązakupić laptop. Nie wysyłajcie więc już nic więcej. Naprawdę wystarczy. Jeszcze raz wam dziękuję z całego serca. Coryllus".
http://coryllus.salon24.pl/172612,podziekowania
Jak wszystkim to wszystkim - Urszuli Domyślnej także. Łże Pani w żywe oczy, twierdząc, iż "podziękował" teraz "piękną notką".
No to jak - miały te dzieci z "wyżebranego" laptopa choć złotówkę, czy nie?
"Kochani, dziękuję wam jeszcze raz za ofiarność i wsparcie. Otrzymałem już od was wystarczającą kwotę, pozwalającązakupić laptop. Nie wysyłajcie więc już nic więcej. Naprawdę wystarczy. Jeszcze raz wam dziękuję z całego serca. Coryllus".
http://coryllus.salon24.pl/172612,podziekowania
Jak wszystkim to wszystkim - Urszuli Domyślnej także. Łże Pani w żywe oczy, twierdząc, iż "podziękował" teraz "piękną notką".
No to jak - miały te dzieci z "wyżebranego" laptopa choć złotówkę, czy nie?
link nadużycie usuń odpowiedz
Czyli w Salonie 24 można także
żebrać?
link nadużycie usuń odpowiedz
Proszę o odpowiedź spokojną. Po
prostu chciałem się dowiedzieć, co ma Pan do powiedzenia na ten
temat.
Nic.
Nic.
link nadużycie usuń odpowiedz
Jak wszystkim to wszystkim - Urszuli
Domyślnej także. Łże Pani w żywe oczy, twierdząc, iż
"podziękował" teraz "piękną notką".
Wtedy podziękował piękną notką, a teraz - "podziękował" "piękną notką".
Proszę sobie te "żywe oczy" czymś przemyć.
Wtedy podziękował piękną notką, a teraz - "podziękował" "piękną notką".
Proszę sobie te "żywe oczy" czymś przemyć.
link nadużycie usuń odpowiedz
A liczba komentarzy rośnie, do 500 już
nie tak daleko.
Prawda? Wystarczyło wpisać dwa nicki. A jakby wpisała sowiniec w tytule nawet pies by tu nie nasikał.
Prawda? Wystarczyło wpisać dwa nicki. A jakby wpisała sowiniec w tytule nawet pies by tu nie nasikał.
link nadużycie usuń odpowiedz
No to jak - miały te dzieci z
"wyżebranego" laptopa choć złotówkę, czy nie?
Miały. I nikt Coryllusowi laptopa nie odbiera.
Miały. I nikt Coryllusowi laptopa nie odbiera.
link nadużycie usuń odpowiedz
no tu juz Pan przesadzil.
nie wolno prosic o wsparcie na salonie?
pytam z ciekawosci, bo nie wiem.
nie wolno prosic o wsparcie na salonie?
pytam z ciekawosci, bo nie wiem.
link nadużycie usuń odpowiedz
Może i wolno. Ale czy wypada?
link nadużycie usuń odpowiedz
SOWINIEC: A liczba komentarzy rośnie,
do 500 już nie tak daleko.
CORYLLUS: Prawda? Wystarczyło wpisać dwa nicki.
W związku z powyższym skorzystam z okazji, żeby zakończyć i tak - jak widzę - zamierającą dyskusję. Sądzę, że "dwa nicki" użyczą Państwu swoich gościnnych blogów do dalszych pogaduszek. Nie jestem aż tak pazerna na komentarze :))
Dziękuję i życzę wszystkiego dobrego! :))
EOT
CORYLLUS: Prawda? Wystarczyło wpisać dwa nicki.
W związku z powyższym skorzystam z okazji, żeby zakończyć i tak - jak widzę - zamierającą dyskusję. Sądzę, że "dwa nicki" użyczą Państwu swoich gościnnych blogów do dalszych pogaduszek. Nie jestem aż tak pazerna na komentarze :))
Dziękuję i życzę wszystkiego dobrego! :))
EOT
link nadużycie usuń odpowiedz
Bardzo dziękuję za cierpliwość i
wyrozumiałość.
Serdecznie pozdrawiam.
Serdecznie pozdrawiam.
link nadużycie usuń odpowiedz
Ja nie prosiłem o wsparcie. Ci państwo
z lubością kłamią.
link nadużycie usuń odpowiedz
Ja nie prosiłem o wsparcie. Ci państwo
z lubością kłamią.
W Pana imieniu robiła to Urszula Domyślna. Ale proszę na ten temat rozmawiać już na swoim blogu, albo tego "drugiego nicka".
Pozdrawiam i żegnam.
W Pana imieniu robiła to Urszula Domyślna. Ale proszę na ten temat rozmawiać już na swoim blogu, albo tego "drugiego nicka".
Pozdrawiam i żegnam.
link nadużycie usuń odpowiedz
Zastanawiam się, co myślą sobie
ateiści czytając wasze wypowiedzi.
link nadużycie usuń odpowiedz
Muszę być konsekwentna i poprosić o
szukanie ewentualnej odpowiedzi na blogach obu Panów. Tutaj temat
został zamknięty.
Pozdrawiam serdecznie.
Pozdrawiam serdecznie.
link nadużycie usuń odpowiedz
Tylko chciałam podziękować...
I pozdrowić urlopowo :)
Najlepszego!
I pozdrowić urlopowo :)
Najlepszego!
link nadużycie usuń odpowiedz
Serdecznie dziękuję :)
Najlepszego - również!
:))
Najlepszego - również!
:))
link nadużycie usuń odpowiedz
Jak można obnażyć nagiego? Co ty
pleciesz?
Zawsze można obedrzeć ze skóry xD
Pozdrawiam :)
Susełek
Zawsze można obedrzeć ze skóry xD
Pozdrawiam :)
Susełek
link nadużycie usuń odpowiedz
444. Jestem poruszony. Mam tylko pewne
wyrzuty sumienia. Wczoraj i dziś miałem na głowie pewne sprawy i
nie mogłem komentować. W przeciwnym razie miałabyś już 1444
komentarzy. Może spróbuj jeszcze raz. Może tym razem o tym, że ja
żebrzę. Jestem pewien, że dasz radę.
link nadużycie usuń odpowiedz
444. Jestem poruszony.
Głodnemu chleb na myśli.
Dalej wątek może rozwijać Pan na swoim blogu. Niech się Pan dalej nadyma.
Spad.
Głodnemu chleb na myśli.
Dalej wątek może rozwijać Pan na swoim blogu. Niech się Pan dalej nadyma.
Spad.
link nadużycie usuń odpowiedz
To ja niepotrzebnie się jeszcze
odezwałam :P
Dopiero doczytawszy o końcu dyskusji :)
Pozdrawiam :)
Susełek
Dopiero doczytawszy o końcu dyskusji :)
Pozdrawiam :)
Susełek
link nadużycie usuń odpowiedz
Z tym obdzieraniem ze skóry miałam
wczoraj podobne skojarzenie, ale już nie chciałam sobie pochlebiać
doprowadzając mojego głównego rozmówcę do kolejnego wzburzenia
;)
Jednak ewentualnej odpowiedzi Coryllusa szukaj u niego. Tutaj kończymy wymianę uprzejmości ;)
Pozdrawiam :)
Jednak ewentualnej odpowiedzi Coryllusa szukaj u niego. Tutaj kończymy wymianę uprzejmości ;)
Pozdrawiam :)
link nadużycie usuń odpowiedz
Nie czytuję... zerknęłam i nie
żałuję, że nie czytuję ;)
Pozdrawiam :)
Susełek
Pozdrawiam :)
Susełek
link nadużycie usuń odpowiedz
No cóż ;)))
Niezbyt męczącego lata! :)
Niezbyt męczącego lata! :)
link nadużycie usuń odpowiedz
Pozwoliłam sobie usunąć zdjęcie BP
i komentarze z nim związane. Po co wszyscy mają wiedzieć, jak
wyglądam? ;))
Kłaniam się ;)
Kłaniam się ;)
link nadużycie usuń odpowiedz
:)
link nadużycie usuń odpowiedz
Widzę, ża Pan sam wykasował swoje
komentarze - może nawet wszystkie? Nie sprawdzałam. Tak jak ktoś
tutaj zapowiadał. Zacieramy ślady w sieci? Uhm, tak jest
higienicznie i zdrowo. Żeby nikt się z nas nie habilitował! -
rozumiem to bardzo dobrze. Rozgryzłam Pana na koniec ;))
link nadużycie usuń odpowiedz
Nie bolą Panią zęby od tego
rozgryzania? Nie lepiej spytać, zanim się zacznie insynuować?
Usuwam regularnie swoje komentarze i sporadycznie zamieszczane notki
od kiedy ponownie założyłem konto. I będę tak robić. Wynika to
z mojej opinii na temat tzw. blogosfery i operacji "S24".
Pani koleżanka, Mańka P. napisała, że usuwam je "na głodzie"
(ma się tych wielbicieli), co chciałbym niniejszym zdementować.
Nie jest co prawda jakoś zbyt różowo, ale póki co, mam co do
garnka włożyć. Przy okazji chciałem też Panią poinformować, że
nie istnieje coś takiego, jak "zacieranie śladów w sieci".
Wszystko, każde kliknięcie zostawia ślad. A moje komentarze i
notki w dalszym ciągu tkwią w bazie SQL przedsiębiorstwa Salon24,
tyle, że niedostępne dla publiczności. Ten komentarz
również usunę.
Specjalnie postanowiłam Pana sprowokować do reakcji, żeby sobie jeszcze trochę komentarzy nabić :))
Dziękuję za wyczerpujące wyjaśnienie. Teraz dam zębom odpocząć od rozgryzania i sobie trochę pomniemam ;))
Specjalnie postanowiłam Pana sprowokować do reakcji, żeby sobie jeszcze trochę komentarzy nabić :))
Dziękuję za wyczerpujące wyjaśnienie. Teraz dam zębom odpocząć od rozgryzania i sobie trochę pomniemam ;))
link nadużycie usuń odpowiedz
Nie wiedziałam, że jestem Twoją
koleżanką:)
ps.
To był bardzo potrzebny wpis, to wiem na pewno.
pps.
Ten Co Kasuje Swoje Komentarze, tzn. Ten Od Zdejmowanych Staników, napisał:
"Pani koleżanka, Mańka P. napisała, że usuwam je "na głodzie" (ma się tych wielbicieli), co chciałbym niniejszym zdementować. Nie jest co prawda jakoś zbyt różowo, ale póki co, mam co do garnka włożyć."
I gadaj tu z takim:)
"Pojadę" tymi z objazdowego kina:
Nie zrozumiałeś, precz:)
Serdecznie Prowincjałko:*
Wspaniałych wakacji życzy
Mańka P.
:)
ps.
To był bardzo potrzebny wpis, to wiem na pewno.
pps.
Ten Co Kasuje Swoje Komentarze, tzn. Ten Od Zdejmowanych Staników, napisał:
"Pani koleżanka, Mańka P. napisała, że usuwam je "na głodzie" (ma się tych wielbicieli), co chciałbym niniejszym zdementować. Nie jest co prawda jakoś zbyt różowo, ale póki co, mam co do garnka włożyć."
I gadaj tu z takim:)
"Pojadę" tymi z objazdowego kina:
Nie zrozumiałeś, precz:)
Serdecznie Prowincjałko:*
Wspaniałych wakacji życzy
Mańka P.
:)
link nadużycie usuń odpowiedz
Witaj, Koleżanko ;)
do ps: mam tego świadomość... no i pewną nadzieję...
do pps: nie wywołuj RedPilla z lasu ;)
RedPill napisał wyraźnie: Usuwam regularnie swoje komentarze i sporadycznie zamieszczane notki od kiedy ponownie założyłem konto. I będę tak robić. Wynika to z mojej opinii na temat tzw. blogosfery i operacji "S24".
Ponieważ RedPill coś wie na temat "operacji s24" (nie on jedyny tutaj posiadł tę gnozę), więc reaguje w sposób adekwatny. Ja nie jestem zdziwiona ;))
Za życzenia wspaniałych wakacji dziękuję, ale w związku z takim trochę bulwersującym tematem notki będę profilaktycznie zaglądać na blog (szkoda, że nie ma funkcji blokowania komentowania).
Wszystkiego dobrego! :))
do ps: mam tego świadomość... no i pewną nadzieję...
do pps: nie wywołuj RedPilla z lasu ;)
RedPill napisał wyraźnie: Usuwam regularnie swoje komentarze i sporadycznie zamieszczane notki od kiedy ponownie założyłem konto. I będę tak robić. Wynika to z mojej opinii na temat tzw. blogosfery i operacji "S24".
Ponieważ RedPill coś wie na temat "operacji s24" (nie on jedyny tutaj posiadł tę gnozę), więc reaguje w sposób adekwatny. Ja nie jestem zdziwiona ;))
Za życzenia wspaniałych wakacji dziękuję, ale w związku z takim trochę bulwersującym tematem notki będę profilaktycznie zaglądać na blog (szkoda, że nie ma funkcji blokowania komentowania).
Wszystkiego dobrego! :))
link nadużycie usuń odpowiedz
Pozdrawiam serdecznie.
link nadużycie usuń odpowiedz
Dziękuję i nawzajem - w małej
przerwie w wakacyjnym wojażowaniu :))
link nadużycie usuń odpowiedz
Miłych dalszych wojaży zatem życzę.