Byłam dzieckiem, które prowadzono,
A niebo było błękitne
I las ciemny.
Czułam smak łez na końcu języka.
Patrzę tam i wiem wszystko:
Że później upadnę,
Że ojciec będzie milczał,
Że nadejdzie noc.
Nie muszę się domyślać.
Znam stopnie w zeszytach.
Znam każdy ból. Teraz także
Boli mnie dzieciństwo.
Nic się nie zmieniło.
Upadam. Jest noc.
Wszystko tak samo. Krew płynie.
Lekcje odrobię później.
Czuję smak łez na końcu języka.
.