@Prowincjałka
..witaj
wśród żywych blogerów na salonie. Fajnie, że znowu się pojawiłaś. Ma
nadzieję, na czytanie kolejnych Twoich - nie z tego świata - postów.
Serdecznie pozdrawiam.
p.s.
A myśmy wczoraj wieczorem wspacerując pomiędzy alejkami cmentarza właśnie rozmawiali o wspólnym grobowcu: naszym rodzinnym + teściowie.
Doszedłem do wniosku, żem wschodnia natura i lubię stadne spędzanie czasu, że nawet towarzystwo teściowej mi nie straszne po śmierci.
:-)))
Serdecznie pozdrawiam.
p.s.
A myśmy wczoraj wieczorem wspacerując pomiędzy alejkami cmentarza właśnie rozmawiali o wspólnym grobowcu: naszym rodzinnym + teściowie.
Doszedłem do wniosku, żem wschodnia natura i lubię stadne spędzanie czasu, że nawet towarzystwo teściowej mi nie straszne po śmierci.
:-)))
Zapomniane, umarłe nicki...
W zasadzie powinniśmy raz do roku w salonie24 prezentować tych co odeszli z tego portalu.
Czy są już świętymi?
;)
Pozdrawiam Ciebie serdecznie
Zazdroszczę pióra i przejrzystości intencji prezentowanych w formie pisemnej ...
Krzesimir
W zasadzie powinniśmy raz do roku w salonie24 prezentować tych co odeszli z tego portalu.
Czy są już świętymi?
;)
Pozdrawiam Ciebie serdecznie
Zazdroszczę pióra i przejrzystości intencji prezentowanych w formie pisemnej ...
Krzesimir
(Mamy jak by nie nie było - Dzień Zaduszny)
Ciałem - znikam do wieczora.
Dziękuję serdecznie za Waszą obecność - odezwę się jeszcze.
Ciałem - znikam do wieczora.
Dziękuję serdecznie za Waszą obecność - odezwę się jeszcze.
NIby wszystko pogrzebane, ale to co ważne gdzieś się uchowa. Mówiąc dość trywialnie. Pozdrowienia :)
nieustanny entuzjazm do zmian i porządkowania. Czuć w tych działaniach obecność nie byle jakiej siły.
Serdeczności.
Serdeczności.
Dziękuję - wieczorową porą. Wszystkiego dobrego!
Cieszę się, że Ty również wróciłeś do pisania. Byłam kilka razy na Twoim blogu - milcząco. Trzymaj się!
pisze ostatnio więcej niż zwykle - jakoś się zawodowo stabilizuję.. .
Zawsze Cię miło gościć, :-)))
Pozdrawiam!
Zawsze Cię miło gościć, :-)))
Pozdrawiam!
Cieszę się, że znowu piszę. Zasmakowałam w pisaniu.
Odnośnie Twoich słów: "Zapomniane, umarłe nicki... /.../ Czy są już świętymi?" W sumie sporo w tej mierze i od nas zależy. Ostatnio zastanawiam się nad swoimi wypowiedziami w internecie. Używam - świadomie i celowo - dość zróżnicowanych "środków wyrazu". Nie zawsze są to słowa miłe czy przymilne...
Dziękuję za komentarz!
Odnośnie Twoich słów: "Zapomniane, umarłe nicki... /.../ Czy są już świętymi?" W sumie sporo w tej mierze i od nas zależy. Ostatnio zastanawiam się nad swoimi wypowiedziami w internecie. Używam - świadomie i celowo - dość zróżnicowanych "środków wyrazu". Nie zawsze są to słowa miłe czy przymilne...
Dziękuję za komentarz!
Napisałaś: "Niby wszystko pogrzebane, ale to co ważne gdzieś się uchowa."... Powstanie z martwych?...
Pozdrawiam serdecznie!
Pozdrawiam serdecznie!
Mój nieustanny entuzjazm do zmian i porządkowania? Pisząc, porządkuję wiele rzeczy w sobie. Tak to odczuwam.
Serdeczności, Agnieszko!
Serdeczności, Agnieszko!
Pół roku temu, na tym blogu, zatrzasnęłam w końcu wieko tamtej trumny.
Chyba każdy z nas, co jakiś czas, powinien tak właśnie robić.
Chyba każdy z nas, co jakiś czas, powinien tak właśnie robić.
Jak miło, że znowu jesteś.
Piszesz:
Chyba każdy z nas, co jakiś czas, powinien tak właśnie robić.. A ja,
Sławku, każdemu życzę takiego towarzysza w drodze przez mroki
przeszłości, jakiego Bóg dał mi w Tobie :))
Dzięki!
Dzięki!
I ja się cieszę, i obiecuję, że tym razem nie będzie już tutaj tak ciężko i tak mrocznie, jak ostatnio ;)
Mam taką nadzieję!
Mam taką nadzieję!
Poproszę o ciąg dalszy kursu HTML'u ;) Pamiętasz?
A konkretnie, jeśli pozwolisz, chodzi mi o poradę, co należy zrobić, żeby linki podane w notce, tak jak wyżej, otwierały się w oddzielnym oknie.
I jeszcze: w jaki sposób zrobić to samo w profilu po prawej stronie?
Proszę!
A konkretnie, jeśli pozwolisz, chodzi mi o poradę, co należy zrobić, żeby linki podane w notce, tak jak wyżej, otwierały się w oddzielnym oknie.
I jeszcze: w jaki sposób zrobić to samo w profilu po prawej stronie?
Proszę!
jest na salonie filtrowany, więc nie zawsze wszystko działa, ale zobaczymy.
W elemencie a, odpowiedzialnym za otwieranie odnośników, można umieścić atrybut o nazwie target. To on wskazuje przeglądarce jak ma się zachować przy otwieraniu odnośników. Jeśli nadamy temu atrybutowi wartość "_blank", to zawartość odnośnika zostanie otwarta w nowym oknie (za każdym razem), a jeśli wartością będzie jakaś nazwa, np. target="innyBlog", to za pierwszym razem otworzy się nam nowe okno (które przyjmie, wewnętrznie, nazwę "innyBlog", a zawartość każdego z następnych odnośników, którego atrybut target będzie miał tę nazwę, zostanie wyświetlana w tym właśnie oknie ("innyBlog"), już bez otwierania następnego.
...
nowe okienko za każdym razem
...
nowe okienko tylko za pierwszym razem
Zobaczymy, co z tego przejdzie przez filtr salonu ;)
W elemencie a, odpowiedzialnym za otwieranie odnośników, można umieścić atrybut o nazwie target. To on wskazuje przeglądarce jak ma się zachować przy otwieraniu odnośników. Jeśli nadamy temu atrybutowi wartość "_blank", to zawartość odnośnika zostanie otwarta w nowym oknie (za każdym razem), a jeśli wartością będzie jakaś nazwa, np. target="innyBlog", to za pierwszym razem otworzy się nam nowe okno (które przyjmie, wewnętrznie, nazwę "innyBlog", a zawartość każdego z następnych odnośników, którego atrybut target będzie miał tę nazwę, zostanie wyświetlana w tym właśnie oknie ("innyBlog"), już bez otwierania następnego.
...
nowe okienko za każdym razem
...
nowe okienko tylko za pierwszym razem
Zobaczymy, co z tego przejdzie przez filtr salonu ;)
W
menu edycji notki klikamy ikonkę [Wstaw/edytuj hiperłącze]. Po wpisaniu
adresu URL, w zakładce [Informacje], wybieramy zakładkę [Cel]. Tam
ustawiamy sposób, w jaki chcielibyśmy, aby zawartość odnośnika została
przedstawiona (np. _blank - chyba najprostsze). Na zakończenie klikamy
[OK].
Dziękuję!
Linki w profilu już uporządkowałam - Agnieszka miała rację z tym moim pędem do porządkowania :)
Za linki w notce wezmę się później. Teraz wzywa nie real :)
Dobrego dnia!
Linki w profilu już uporządkowałam - Agnieszka miała rację z tym moim pędem do porządkowania :)
Za linki w notce wezmę się później. Teraz wzywa nie real :)
Dobrego dnia!
Wszystko zagrało, Maestro! Grazie :)
To co następne mamy zaplanowane w repertuarze? ;)
Skoro Maestro pyta... Wklejanie zdjęć do profilu?...
Załóżmy, że zdjęcie mam już umieszczone na flikerze...
Załóżmy, że zdjęcie mam już umieszczone na flikerze...
czyli
Będę kombinować. Grazie, grazie, grazie!
Bardzo ładne zdjęcie wkleiłeś do komentarza. Czy to jedno ze zdjęć Twojego autorstwa?
Bardzo ładne zdjęcie wkleiłeś do komentarza. Czy to jedno ze zdjęć Twojego autorstwa?
Czy to jedno ze zdjęć Twojego autorstwa?
Zgadza się.
Jakbyś potrzebowała pomocy z tym profilem, to wiesz gdzie się zgłosić :)
Zgadza się.
Jakbyś potrzebowała pomocy z tym profilem, to wiesz gdzie się zgłosić :)
Zdjęcie: jego autorstwa domyśliłam się po nieskazitelności stylu :)
Pomoc: wiem, gdzie można się zgłosić :)
Pomoc: wiem, gdzie można się zgłosić :)
Zdjęcie: jego autorstwa domyśliłam się po nieskazitelności stylu :)
To aż tak widać? Jestem zdruzgotany ;))
"nie zrobię więcej zdjęć - tak, wiem" ;)) Link (odnaleziony po niedawnej lekturze na blogu AgnieszkiZet).
To aż tak widać? Jestem zdruzgotany ;))
"nie zrobię więcej zdjęć - tak, wiem" ;)) Link (odnaleziony po niedawnej lekturze na blogu AgnieszkiZet).
Ale poznałam już niektorych komentatorów, więc sobie poczytam z radością.
Jakie Opowieści upleciesz ze słów?
pozdrawiam
Jakie Opowieści upleciesz ze słów?
pozdrawiam
@Jestem zdruzgotany ;))
Mistrzu!... ;)
Mistrzu!... ;)
Witam i zapraszam :)
Pytasz, jakie Opowieści uplotę ze słów?... Będę uplatać je z myśli przede wszystkim - mam przynajmniej taką nadzieję ;)
Pytasz, jakie Opowieści uplotę ze słów?... Będę uplatać je z myśli przede wszystkim - mam przynajmniej taką nadzieję ;)
No plecie się ten dywan słów zazwyczaj z myśli i uczuć. Dodaj kilka złotych kropel ciszy i będzie dobrze.
No dobrze, nie będę już rozpaczał, ale w przyszłości krytyka mogłaby być bardziej wyrozumiała ;)
w przyszłości krytyka mogłaby być bardziej wyrozumiała ;)
Ależ moje słowa miały być komplementem!... Arcydzieła są takie - nieskazitelne... :))
Ależ moje słowa miały być komplementem!... Arcydzieła są takie - nieskazitelne... :))
... i będzie dobrze.
Dziękuję :)
Dziękuję :)
Ja
rozumiem, że komplement, jednak mimo wszystko krytyka mogłaby być
bardziej wyrozumiała i jakąś wadę zauważyć - chociaż drobniutką, chociaż
taką tyci-tyci. Przecież osiągnięcie nieskazitelności to śmierć w
rozwoju artysty! ;))
osiągnięcie nieskazitelności to śmierć w rozwoju artysty! ;))
Może są jakieś tematy, którymi jako fotograf jeszcze nie zajmowałeś się?... Nowe obszary do zdobycia w dziedzinie fotografii?... Nowe wyzwanie?... ;)
Może są jakieś tematy, którymi jako fotograf jeszcze nie zajmowałeś się?... Nowe obszary do zdobycia w dziedzinie fotografii?... Nowe wyzwanie?... ;)
Rzeczywiście, księżyc nie jest zbyt wymagający ;))
próba zatrzymania myśli.
Niewykonalna, złudna, ale jakże pociągająca :)
Pozdrawiam Dyskutantów.
PS Sławku, dziękuję za linkę do Krakowa.
Niewykonalna, złudna, ale jakże pociągająca :)
Pozdrawiam Dyskutantów.
PS Sławku, dziękuję za linkę do Krakowa.
Rzeczywiście, księżyc nie jest zbyt wymagający ;))
Twarz księżyca, twarz człowieka... Fotografujesz ludzi?...
Twarz księżyca, twarz człowieka... Fotografujesz ludzi?...
Pozdrawiam i przenoszę się na Twój blog - trochę w związku z tym, co tutaj napisałaś...
czy wspominałam, że bardzo Cię tutaj brakowało?
Ludzie - zazwyczaj zdjęcia typowo pamiątkowe, rodzinie, jak chyba każdy, kto ma aparat.
W ogóle to "boom" na fotografowanie trochę mi przeszedł jakiś czas temu. Dawno też nie miałem okazji wybrać się gdzieś na spokojnie, dłuższą chwilę pobyć samemu, lub prawie tak, jak samemu. Obowiązków coraz więcej... ale może kiedyś, jeszcze...
W ogóle to "boom" na fotografowanie trochę mi przeszedł jakiś czas temu. Dawno też nie miałem okazji wybrać się gdzieś na spokojnie, dłuższą chwilę pobyć samemu, lub prawie tak, jak samemu. Obowiązków coraz więcej... ale może kiedyś, jeszcze...
czy wspominałam, że bardzo Cię tutaj brakowało?
To tylko efekt dobrej szkoły Małego Księcia: oswoić liska, przyzwyczaić do swojej osoby, a później odejść ;))
A tak poważnie: zżyliśmy się tutaj, przynajmniej niektóre i niektórzy :))
A przy okazji. Mam znajomych, którzy albo w ogóle nie korzystają z netu, albo w bardzo ograniczonym zakresie. Kiedy im czasami opowiadam o salonowych historiach, uywając naszych nicków, mają niedowierzanie wyryte (!) na twarzach... Dzisiaj na przykład zestawiłam dwa nicki: Rasowa Kobieta i NiegdysiejszyBlondyn (których serdecznie pozdrawiam)... I jak tu na poważnie osobom postronnym przekazać całe bogactwo salonowego życia?... ;))
To tylko efekt dobrej szkoły Małego Księcia: oswoić liska, przyzwyczaić do swojej osoby, a później odejść ;))
A tak poważnie: zżyliśmy się tutaj, przynajmniej niektóre i niektórzy :))
A przy okazji. Mam znajomych, którzy albo w ogóle nie korzystają z netu, albo w bardzo ograniczonym zakresie. Kiedy im czasami opowiadam o salonowych historiach, uywając naszych nicków, mają niedowierzanie wyryte (!) na twarzach... Dzisiaj na przykład zestawiłam dwa nicki: Rasowa Kobieta i NiegdysiejszyBlondyn (których serdecznie pozdrawiam)... I jak tu na poważnie osobom postronnym przekazać całe bogactwo salonowego życia?... ;))
ale może kiedyś, jeszcze...
Może wtedy zajmiesz się portretem?...
Może wtedy zajmiesz się portretem?...
Chyba trochę głupio bym się czuł zaciągając ludzi przed aparat :)
Chyba trochę głupio bym się czuł zaciągając ludzi przed aparat :)
No cóż, na to mogę tylko odpowiedzieć krótkim: "No cóż..." ;)
No cóż, na to mogę tylko odpowiedzieć krótkim: "No cóż..." ;)
Witaj,
czy mógłbym prosić o mejl na adres: confessiones@wp.pl?
Chciałbym coś zaproponować.
Pozdrawiam,
Sławek Zatwardnicki.
czy mógłbym prosić o mejl na adres: confessiones@wp.pl?
Chciałbym coś zaproponować.
Pozdrawiam,
Sławek Zatwardnicki.
+!
Pozdrawiam serdecznie
Pozdrawiam serdecznie